© 2019 Bartosz Frątczak.
The horse is pulling a cart which will later become a table. On a long wooden counter, women will spread sandwiches and put homemade raspberry compote. He is standing and waiting patiently, entertaining the pilgrims. When the table is empty he will hear “gee up!” and disappear from my sight.
He is driving a horse – the only man among five women. One of them promises that, when they come back, he will get a glass of home-brew for a good sleep.
Lithuania
Koń ciągnie wóz, który stanie się stołem. Na długim drewnianym blacie kobiety rozłożą kanapki i postawią kompot z domowych malin. On stoi i cierpliwie czeka. Zabawia pielgrzymów. Gdy stół opustoszeje usłyszy “wio” i zniknie mi z pola widzenia.
On powozi koniem. Jedyny mężczyzna w gronie pięciu kobiet. Jedna z nich obiecuje, że jak wrócą dostanie szklaneczkę bimbru na sen.